W dniach 13 – 16 maja 2020 r. w Brukseli odbyła się sesja Parlamentu Europejskiego. Podczas sesji podjęto następujące tematy:

Wspólna debata

– Konkluzje z posiedzenia nadzwyczajnego Rady Europejskiej w dniu 23 kwietnia 2020 r.

Oświadczenie Rady i Komisji Europejskiej

– Nowe Wspólne Ramy Finansowe, środki własne i plan naprawczy

Oświadczenie Rady i Komisji

Na początku debaty wystąpił Charles Michel, przewodniczący RE. Oświadczył, że kryzys związany z pandemią COVID-19 jest bezprecedensowy, musimy więc podjąć decyzje bezprecedensowe. Ponad 540 mld euro ma być skierowane na wsparcie miejsc pracy, przedsiębiorstw oraz państw członkowskich. Obecnie szczególnie ważne zadanie
– to przywrócenie funkcjonowania rynku wewnętrznego UE. Pandemia nie może anulować ambicji w zakresie cyfryzacji, nadal trzeba walczyć ze zmianami klimatycznymi, stąd aktualność Europejskiego Zielonego Ładu. Unia musi wyciągnąć wnioski z przeszłości, zadbać o strategiczne działy produkcji (m. in. leki, środki ochronne), by były wytwarzane
z etykietą „Made in Europe”.

Biorąc pod uwagę olbrzymie następstwa kryzysu epidemiologicznego należy wynegocjować ambitny wieloletni budżet (WRF), ale te środki nie wystarczą. Zostanie stworzony Fundusz Naprawczy, aby zmobilizować więcej środków finansowych. Ch. Borel powtarzał: – więcej spójności, konwergencji, integracji, współpracy i solidarności. Wspominając 70. lecie Deklaracji Roberta Schumana wskazał, że podobnie jak zaraz po
II wojnie św., Europejczycy wykażą się odwagą, kreacyjnością, aby w dramacie tego kryzysu z energią przeprowadzić odbudowę i transformację europejską.

Z kolei zabrała głos Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE. Mówiła, że Europa potrzebuje jedności, determinacji i ambicji. Komisja pracuje nad ambitnym planem naprawy. Potencjał szoku gospodarczego jest bardzo różny, najbardziej ucierpiały kraje oparte na turystyce i kulturze, jak: Włochy, Hiszpania i Grecja. Poszczególne państwa wspierają swoje gospodarki w zależności od własnych możliwości budżetowych; rożne też są zasady pomocy publicznej. Parlament Europejski musi zapewnić demokratyczną kontrolę.
Plan naprawy (odbudowy) będzie realizowany nie tylko ze środków WRF, również
z pożyczek na rynkach finansowych, gwarantowanych przez państwa członkowskie. Środki finansowe zostaną skierowane do państw członkowskich na odbudowę gospodarek, wspieranie inwestycji publicznych. Szczególne ukierunkowanie na kraje, które najbardziej ucierpiały wskutek pandemii. U. von der Leyen podkreśliła konieczność zwiększenia środków na Fundusz Spójności po to, by m. in. wspierać inwestycje publiczne i publiczno – prywatne w zakresie cyfryzacji, 5G, odnawialne źródła energii, produkcję kluczowych leków. Opowiedziała się za utrzymaniem mechanizmu praworządności oraz Europejskim Zielonym Ładem.

– Trzeba zainwestować w przyszłość – mówiła szefowa Komisji. – W przyszłość pokoleń… Nie możemy odtwarzać gospodarki starego typu, ale budować nowoczesną gospodarkę… Unia nie może zlikwidować wszystkich skutków kryzysu; chcemy równo obciążyć państwa, to jest bowiem zaliczka na przyszłe pokolenia.

Manfred Weber (Niemcy), w imieniu grupy EPL, apelował, by nie tylko Bruksela decydowała o planie odbudowy. Powinniśmy walczyć o budżet demokratyczny z udziałem deputowanych PE. Nie czas teraz na potyczki między instytucjami UE. Ludzi interesują konkrety, a nie procedury unijne. W Europie mamy miliony ludzi wykształconych bez szans na pracę. Już straciliśmy jedno pokolenie, nie może to się powtórzyć. Potrzebne są nowe inwestycje, by dać szanse dla młodego pokolenia. Polityka Spójności ma kluczowe znaczenie. Europa – według wiceprzewodniczącego EPL – powinna być zjednoczona, wszystkie jej części powinny odżyć, aby stała się mocnym podmiotem na poziomie globalnym.

Socjalistka Iratxe Garcia Perez, (Hiszpania), z ulgą odnotowała, że wreszcie mamy wspólny program odbudowy, z planem finansowania. Zwróciła się do Rady i KE: – My was popieramy, będziemy iść ramię w ramię, gdy wy będziecie iść odważnie. Zdaniem Daciana Ciorana, (Rumunia), gr. Renew, Europy nie da się odbudować na deklaracjach lecz solidarnością, udzielając pomocy przedsiębiorstwom, finansując należycie ochronę środowiska, służbę zdrowia, turystykę oraz rolnictwo. Musimy zakopać stare podziały na Północ i Południe, strefę euro i kraje poza strefą, płatnicy netto, i ci inni. Odpowiednie inwestycje pomogą ludziom, którzy stracili pracę. Jego grupa polityczna będzie walczyć
z wizją bez wystarczających środków WRF. Kategorycznie oświadczył, że demokracja
i praworządność nie podlegają negocjacji. Wyznaczonej czerwonej linii nie można przekraczać.

Do kłamstwa reżimu komunistycznego odnośnie do katastrofy w Czarnobylu nawiązał Tom Vandendriessche, (Belgia), gr. ID. Podobnie postępowały Chiny po wybuchu pandemii COVID-19. Teraz błagamy ich o maski. Chiny wykorzystują naiwność Europy.

– Mamy zagrożenie kolonizacją gospodarczą, musimy chronić nasze przedsiębiorstwa przed Chinami, nie możemy być naiwni … – wołał europoseł. Johan Van Overtveldt,(Belgia),
gr. EKR, zaznaczył, iż Unia może nadrobić zaniedbania reakcji z początku pandemii. Grupa EKR poprze rezolucję w głosowaniu dnia 15 maja br. Mówił on o kluczowym znaczeniu rynku europejskiego w planie odbudowy gospodarki europejskiej oraz inwestycji publicznych. Zadbać należy o odpowiednią ochronę geopolityczną; jest wiele funduszy finansowych dysponujących miliardami, które zechcą przejmować firmy europejskie.

Natomiast Martin Schirdewan, (Niemcy), gr. Zjednoczona Lewica Europejska
– Nordycka Zielona Lewica, domagał się solidarności i sprawiedliwości, wyższych płac w usługach i kasjerom w handlu. Pytał co zrobi Komisja, gdy wzrośnie zadłużenie państw: czy wszystko zostanie sprywatyzowane, poobcina się płace oraz fundusze socjalne, nakłady na ochronę zdrowia? Wtedy nie będzie Zielonego Ładu i cyfryzacji. Państwa członkowskie muszą dawać więcej od siebie, potrzeba też więcej środków własnych z podatku cyfrowego, od transakcji finansowych, trzeba opodatkować najbogatszych. Podobne propozycje przedstawiał
Luis Garicano, Hiszpania, gr. Renew. Mówił, że Europa proponuje nowy plan Schumana, KE chce zebrać ok. 2 bln euro, głównie, z obligacji. Państwa członkowskie ponoszą olbrzymie koszty skutków pandemii, nie mogą być dalej obciążane kredytami. Wedle Carla Fidanza, (Włochy), EKR, trzeba mówić gorzką prawdę, Unia jest spóźniona z pomocą w związku z pandemią. Robimy za mało, za późno. Muszą to być granty, a nie pożyczki na odbudowę gospodarki. Nie możemy bronić Europy wczorajszej. Francuski deputowany gr. ID, Thiery Mariani, w emocjonalnym wystąpieniu powiedział: – Europa pełna śmierci, Europa płakała, w Bergamo panowała rozpacz …. Rośnie bezrobocie, a jeszcze nie wiemy o konkretach planu… Będą chyba przekładali stare pieniądze na nowe pieniądze…

Krytycznie odniósł się do wystąpienia U. von der Leyen znany Polakom
Guy Verhofstad, z Belgii, gr. Renew, mówiąc o działaniach Komisji Europejskiej: – Myślę, że się nie mylę, business as usual, stare sztuczki w nowym opakowaniu… I tu niezbyt sensownie porównał do cudów Jezusa w Kanie Gal. oraz rozmnożenia chleba i ryb. Jezus nie potrafił rozmnożyć 45 – krotnie… Marny poziom umysłowy tzw. elit europejskich ukazał się na przykładzie tego belgijskiego, liberalnego polityka.

Kryzys – zdaniem Angela Dzhambazkiego, (Bułgaria), EKR- wymaga innej struktury WRF; finansowanie pomocy nie może się odbywać kosztem podatników. Powinno się zmniejszyć skalę koronaobligacji na rzecz grantów. Jeśli Europejski Zielony Ład będzie realizowany, gospodarka Europy Wschodniej mocno ucierpi. Nie można narzucać państwom „zielonego ładu” ponieważ jego wdrażanie leży w interesie Chin.

Europosłowie domagali się, aby Komisja Europejska przedstawiła do połowy czerwca 2020 r. plan awaryjny dot. budżetu UE, który miałby chronić odbiorców środków unijnych przed potencjalnym fiaskiem negocjacji ws. WRF. Taki plan zapewniłby ciągłość finansowania z budżetu unijnego po 31 grudnia br. Po tej dacie wygasają obecne WRF. Na razie negocjacje państw członkowskich zostały przerwane z powodu pandemii. Komisja pracuje nad nowym projektem budżetu na lata 2021- 2027, który ma uwzględnić obecny kryzys.

W przyjętej przez PE rezolucji posłowie żądają od Komisji solidnego pakietu środków, skoncentrowanego na potrzebach obywateli i opartego na budżecie UE. Parlament nalega, aby „fundusz na rzecz naprawy gospodarczej i transformacji” miał wielkość 2 bln euro i był finansowany przez emisję długoterminowych obligacji, wypłacany w formie pożyczek oraz, głównie, przez dotacje, bezpośrednie płatności na inwestycje. W rezolucji zapisano apel do Komisji, żeby nie uciekała się do „sztuczek finansowych”, ponieważ w grę wchodzi wiarygodność UE. Pieniądze na odbudowę gospodarczą powinny trafiać do programów
w ramach WRF. Posłowie wzywają do priorytetowego traktowania inwestycji w zakresie Europejskiego Zielonego Ładu i agendy cyfrowej oraz do stworzenia nowego, samodzielnego europejskiego programu w dziedzinie zdrowia. Ponieważ pułap dochodów UE – wyrażany
w DNB – ulegnie obniżeniu w związku z kryzysem, posłowie domagają się „natychmiastowego i trwałego podwyższenia pułapu zasobów własnych”.

Wystąpienia posłów PiS, gr. EKR, można uogólnić jednym zdaniem: ”To ostatni moment, by pokazać prawdziwą solidarność z obywatelami UE”. Bogdan Rzońca zauważył, iż – paradoksalnie – dramat związany z pandemią może mieć też pozytywne skutki dla Unii. Należy zacząć od zwalczania oszustw podatkowych oraz odejść od niepotrzebnych rabatów
i rajów podatkowych. Przyniesie to nowe pieniądze. Należy też zlikwidować dysproporcje
krajowej pomocy publicznej, bo te nierówności psują rynek wewnętrzny UE. Musimy pamiętać, że „spójność UE, Wspólna Polityka Rolna, pomoc transportowcom, pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom – to będzie podstawa sukcesu i odnowy gospodarczej Unii Europejskiej”.
Zbigniew Kuźmiuk pokreślił potrzebę kontynuowania polityki spójności
w dotychczasowym wymiarze, gdyż jest to najbardziej efektywny sposób wyrównywania poziomu rozwoju między krajami i regionami. Europosłanka
Andżelika Możdżanowska apelowała:- Nie zagrabiajmy też środków z polityki rolnej, która nam, obywatelom Europy, zapewnia samowystarczalność żywnościową.

Właśnie Anna Zalewska mówiła o tym, iż to ostatni moment, żeby pokazać prawdziwą solidarność z obywatelami UE poprzez natychmiastowe, realne działania.
– Ciekawa jestem, ilu z was odważyłoby się pójść na przedmieścia Paryża do tych, którzy głodują i wygłosić swoje wystąpienie. Ilu z was odważyłoby się pójść do tych, którzy mają umowy śmieciowe, i z dnia na dzień stracili dochody. Do kierowców, transportowców, małych i średnich przedsiębiorstw – pytała retorycznie europosłów.

Debata

– Przepisy dotyczące stanu wyjątkowego na Węgrzech i ich wpływ na praworządność
i prawa podstawowe

Oświadczenie Rady i Komisji

Na sesji plenarnej w dniu 14 maja br. odbyła się debata nt. stanu wyjątkowego na Węgrzech oraz jego wpływu na praworządność i prawa podstawowe. W dyskusji zabierały głos Europosłanki EKR – Elżbieta Rafalska i Beata Kempa. Pos. Elżbieta Rafalska stwierdziła, że większość krajów podejmuje środki nadzwyczajne w walce z COVID – 19, co jest konieczne, a tymczasem Parlament Europejski skupia swoją szczególną uwagę na Węgry. Zarzuca się, że rozwiązania prawne tam przyjęte w celu zwalczania pandemii i ratowania gospodarki to uderzenie w demokrację. Nic podobnego, ustawy węgierskie są zgodne
z konstytucją, działa Parlament i Trybunał Konstytucyjny. O terminie zniesienia stanu wyjątkowego zdecyduje Parlament. Wyraziła zdziwienie z powodu niedopuszczenia przedstawiciela rządu Węgier, aby mógł wystąpić w debacie na forum PE.

– Każda okazja jest dobra, by atakować Węgry i Polskę, i nie zmienia tego nawet światowa pandemia – powiedziała Elżbieta Rafalska.

PE nie może się mieszać do sposobów, jakimi rząd Węgier chce chronić obywateli przed śmiercią. – Historia nas oceni – oświadczyła Beata Kempa, EKR. – I warto, żebyśmy zajęli się walką z kryzysem gospodarczym, który będzie po pandemii, a nie ocenianiem suwerennych państw narodowych. Jej zdaniem, PE wykorzystuje fałszywe zarzuty wobec Węgier.

Wiceprzewodnicząca KE, Vera Jourowa, zarzuciła rządowi węgierskiemu brak ograniczenia w czasie obowiązywania stanu wyjątkowego. Przytoczyła nieprecyzyjne dane o aresztowaniach osób za szerzenie fałszywych informacji oraz działania wobec samorządów. Komisja Europejska zwraca uwagę na to, że dekrety rządowe naruszają przepisy krajowe i unijne prawa pracy, w relacjach pracownicy – pracodawcy. Obiecała posłom PE podjęcie tematu praworządności na Węgrzech na posiedzeniu Rady, kiedy to okaże się możliwe. Przypomniała również o możliwości uruchomienia procedury na podstawie art. 7 TUE. Mówiąc o swoim zaangażowaniu w tropieniu, rzekomych, naruszeń praworządności, uskarżała się na krytykę z jaką spotkała się jej propozycja stosowania zasady warunkowości, czyli sankcji budżetowych.

Niezbyt taktowne, a nawet chyba obraźliwe wobec Węgrów, okazały się dygresje
– wspomnienie V. Jourowej o czasach, kiedy Czechosłowacja znajdowała się pod okupacją, kiedy panował reżim komunistyczny. Wówczas marzyła o przyszłości, aby żyć w wolnym społeczeństwie, korzystać z wolności słowa i wolnych wyborów. Chciała też, aby politycy nie byli ponad prawem.
Wiemy dobrze, jak bardzo naród węgierski cierpiał w okresie dyktatury komunistycznej, z jaką determinacją walczył o wolność i niepodległość. Zdaje się nie na miejscu, niewłaściwe było odwołanie się do przeszłości w tym konkretnym kontekście.

Vera Jourowa na zakończenie swego wystąpienia wyraziła nadzieję na powrót Węgier do demokracji. Społeczeństwo międzynarodowe wywiera presję na Węgry, aby wróciły do klubu państw demokratycznych. Potrzebny jest dialog z Węgrami. – Dobrze, że mam takie wspomnienia – powiedziała. – Pomaga to w wysiłkach, aby nie powtórzyły się złe czasy.

*

W reakcji na debatę w PE zabrał głos szef kancelarii premiera V. Orbana – Gergely Gulyas: – „Możemy mówić o polowaniu na czarownice przeciw Węgrom. Trwa proces pokazowy, gdzie wyrok został z góry napisany i nawet zakazano wystąpienia minister sprawiedliwości Węgier” ( Judit Wardze).

Debata

70. Rocznica Deklaracji Schumana

Oświadczenie Rady i Komisji

9 maja 1950 roku minister spraw zagranicznych Francji Robert Schuman przedstawił plan wspólnej koordynacji produkcji stali i węgla oraz utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, do której przystąpiły: Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, Niemcy i Włochy. Była to pierwsza w historii ponadnarodowa instytucja europejska, przekształcona ostatecznie w Unię Europejską.

Plan Schumana ogłoszony w czasie, kiedy Europa była w ruinie po II wojnie światowej – zdaniem Marosa Sefcowica, wiceprzewodniczącego KE – doprowadził do zmiany oblicza Europy, wytyczył drogę i kierunki. Poprzednie kryzysy pokazały nasze silne strony
i solidarność. Pandemia wyznacza wielkie wyzwania; jest bowiem śmiertelnym zagrożeniem, zagraża naszemu stylowi życia. Deklaracja Schumana jest nadal aktualna, nacechowana rozwagą, pragmatyzmem i realizmem. W dobie kryzysu pokazujemy światu wielką solidarność; około 3 mld euro otrzymały państwa członkowskie na wsparcie systemów ochrony zdrowia, zakup środków ochronnych, respiratorów, na opiekę nad imigrantami. Ze środków europejskich kupowane są maseczki. Konferencja o przyszłości Europy nie schodzi z agendy, przeciwnie, pozwoli wsłuchać się w głos obywateli, jakie nowe problemy powstały w związku z pandemią.

Estaben Gonzalez Pons, (Hiszpania), EPL, ostrzegał przed odradzaniem się nacjonalizmów: – „…nacjonalizm to koronawirus w naszych sercach”. – Nie chcemy być nacjonalistami, wzorem dla nas wartości europejskie, a największą wartością – pokój. Również socjalistka Iratxe Garcia Perez, (Hiszpania), mówiła o powojennym pokoju jako realizacji Deklaracji Schumana. Obecny kryzys zamienimy na szanse. Europa będzie bardziej solidarna, bardziej silna. Pascal Durand, (Francja), gr. Renew, podkreślił znaczenie idei Schumana do pokonania „żelaznej kurtyny”, dzielącej Europę. Unia powinna stać się wielkim mocarstwem politycznym, ale wobec tego należy zrezygnować z „głupiej” zasady jednomyślności państw członkowskich oraz z partykularyzmów. Europa to wspólnota oparta na handlu, pokoju i spokoju społecznym.

Inny pogląd wyraził Joerg Meuthen, (Niemcy), gr. ID. Plan Schumana przyczynił się do pojednania wrogów: Francji i Niemiec. Wspólnotę jednoczył rynek. Jednak nie przewidywał tworzenia sztucznych Stanów Zjednoczonych Europy. Tutaj, w Unii, chcą realizować coś, czego nie było u Schumana. UE powinna się ograniczać do współpracy gospodarczej. Ale już Ska Keller, (Niemcy) gr. Zielonych i Wolnego Sojuszu Europejskiego, ujawniła swoje ideologiczne nastawienie odnośnie do przyszłości Europy. Choć słusznie wskazywała na niebezpieczne nierówności społeczne, bezrobocie, domagała się planu odbudowy z gruntowną transformacją energetyczną i klimatyczną, z nadzieją, że żadne państwo nie pozostanie bez odpowiedniego wsparcia.

Zdecydowanie odrzucił pomysły tworzenia superpaństwa deputowany z gr. EKR,
Derk Jan Eppink, (Niderlandy). My EKR – mówił – chcemy pójść drogą suwerennych państw, chcemy wspólnego rynku, ale bez scentralizowanej biurokracji. Szanujemy krajowe waluty oraz własne konstytucje państw członkowskich. Włoska polityk Mara Bizotto, gr. ID, pytała europosłów: – Gdzie jest solidarność, o której tak dużo mówimy? Czy pożyczki na odbudowę po pandemii to solidarność? Potrzebujemy prawdziwego świadectwa solidarności, aby zwrócono nasze podatki, płace. Robert Schuman chyba się przekręca w grobie.. Nie o taką Europę chodzi. Europa albo natychmiast się zmieni, albo umrze…

W debacie pominięto milczeniem chrześcijańskie dziedzictwo Europy, co tylko potwierdza niechęć tzw. elit unijnych do chrześcijaństwa, ideologiczne odcinanie Europy od wartości, które przyświecały Robertowi Schumanowi, Alcidemu de Gasperi, nazywanymi ojcami – założycielami Europy. Warto dodać, że obaj byli gorliwymi katolikami; procesy beatyfikacyjne są w toku. Jedynie poseł Ryszard Czarnecki z PiS przypomniał, jakimi wartościami kierowali się oni tworząc konstrukcję organizacyjną, która byłaby zaporą dla dwóch totalitaryzmów XX wieku – z jednej strony komunizmu, a z drugiej – narodowego socjalizmu w Niemczech. – Powinniśmy pamiętać o tym także dzisiaj – wzywał Ryszard Czarnecki – i nie amputować tego dziedzictwa, które jest częścią naszej europejskiej historii.

Debata

Wykorzystywanie aplikacji do śledzenia kontaktów w walce z koronawirusem

Oświadczenie Rady i Komisji

Nikolina Brnjac, w imieniu chorwackiej prezydencji, przedstawiła zalecenie Rady do wprowadzania aplikacji mobilnej jako dobrego rozwiązania technologicznego w okresie walki z pandemią. Każde państwo decyduje o tym, nie ma jednej unijnej aplikacji. Nie można nikogo też zmuszać do używania aplikacji. Podkreślała przy tym, by została zapewniona prywatność i ochrona danych osobowych obywateli. Nie można aplikacji używać do innych celów, wyłącznie do śledzenia kontaktów pacjentów oraz przekazywania informacji dla służb medycznych. W instytucjach unijnych pracuje się nad interoperacyjnością krajowych aplikacji, aby można było wymieniać informacje pomiędzy państwami.

Komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders starał się rozwiać wątpliwości, czy aplikacja nie posłuży władzom państwowym do kontroli obywateli. Oczywiście, muszą być zachowane: pełna dobrowolność, poszanowanie tożsamości i praw podstawowych oraz unikanie stygmatyzacji osób, zarażonych wirusem COVID – 19 Po ustaniu pandemii wszystkie informacje zostaną zniszczone.

Pos. Andreas Schwab, (Niemcy), EPL, apelował, aby aplikacja działała w całej Europie. Bardzo jest potrzebna ponieważ w połowie czerwca zostaną otwarte granice. Aplikacja w żadnym wypadku nie może służyć geolokalizacji osób i powinna być zabezpieczona przed cyberatakami. Swoje obawy przedstawił Jean – Lin Lacapelle, (Francja), gr. ID. – Można zrozumieć cel, jaki przyświeca – ochrona zdrowia obywateli. Ale występują tutaj duże obszary niepewności, jeśli chodzi o zbieranie danych, ochronę informacji, kto będzie korzystał z nich. Czy tylko personel medyczny, a może politycy? Kto też będzie kontrolował niszczenie danych, by mieć pewność utrzymania poufności.

W imieniu gr. EKR zabrała głos Beata Mazurek. Walkę z niewidzialnym wrogiem umożliwia postęp technologiczny, pozwala wprowadzać rozwiązania, które będą ograniczały rozprzestrzenianie się zarazy. Wyraziła przychylność dla metod proponowanych przez KE, jednakże nie do końca jest jasne, jak to narzędzie będzie funkcjonować. Priorytetem dla Komisji powinna być ochrona prywatności użytkowników. Trzeba działać wspólnie
i wykorzystywać potencjał państw członkowskich. Podała jako przykład Polskę, gdzie mamy aplikację mobilną do kontrolowania osób na kwarantannie, a od niedawna aplikację ProteGo, która informuje o potencjalnym zagrożeniu zakażeniem

Debata

Szczepionki i terapie w kontekście pandemii COVID – 19

Oświadczenie Rady i Komisji

14 maja odbyła się debata o tym, jak najlepiej wspierać prace nad szczepionką
i rozwijaniem metod terapii przeciw COVID – 19. UE oraz państwa członkowskie współpracują poszukując bezpiecznych i skutecznych szczepionek, które zapobiegłyby rozprzestrzenianiu się wirusa. Kładzie się nacisk na opracowanie szczepionki profilaktycznej oraz szczepionki leczniczej, która będzie stosowana w trakcie terapii. Wprowadzane są przyspieszone procedury regulacyjne, aby umożliwić jak najszybsze wydanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu bezpiecznych, skutecznych i wysokiej jakości leków. Europosłowie wyrażając swoje opinie podkreślali konieczność zapewnienia wszystkim potrzebującym dostępu do niezbędnych i przystępnych cenowo leków w czasie epidemii oraz zapewnienia obywatelom UE bezpiecznych dla życia i zdrowia szczepionek. Dodajmy, że UE 4 maja br. była gospodarzem wydarzenia
Coronavirus Global Response, które posłużyło do zebrania
ok. 7, 4 mld euro datków z całego świata, z przeznaczeniem na szczepionki, diagnostykę
i nowe leki.

Joanna Kopcińska, gr. EKR, wskazała, że Polska współpracując z Grupą Wyszehradzką, przekazała do tego funduszu 3 mln euro. „Gdy nowe metody leczenia i szczepionka staną się gotowe do wprowadzenia na rynek, europejskie fundusze strukturalne i inwestycyjne powinny odgrywać kluczową rolę w zwiększeniu zdolności produkcyjnych, przy szczególnym zachowaniu ostrożności i zachowaniu sprawiedliwego i właściwego przydziału środków dla każdego państwa członkowskiego” – powiedziała europosłanka PiS. Dodała, że szybkie wynalezienie szczepionki jest istotne, ale ważniejsze, by była ona bezpieczna i skuteczna dla pacjentów. Przestrzegała, że z powodu szybkiego wytworzenia szczepionki wszystkie efekty uboczne mogą być nieznane, zatem potrzebna jest szczególna odpowiedzialność.

( opr. na podstawie transmisji internetowej z obrad Parlamentu Europejskiego oraz publikacji na portalach: PE, wPolityce, PAP)

Poniżej komunikat w formacie PDF:

Komunikat Posła do PE Krzysztofa Jurgiela z obrad Parlamentu Europejskiego 13-16.05.2020